poniedziałek, 7 marca 2011

Openbar #7

OPENBAR - spotkanie integracyjne Użytkowników biurco - 8 marca.




Kolejne integracyjne spotkanie użytkowników biurco, czyli marcowy openbar nie będzie odkryciem ameryki. Ale je połączy! Ostatkowy wieczór meksykańsko-wenezuelski. Oczywiście nie za poważnie;) nawiązanie będzie bardzo luźne inspirowane Wenezuelą widzianą obiektywem naszego użytkownika Krzyśka Kajetanowicza. Do tego skosztujemy maksykańskiego chile con carne (a przynajmniej czegoś doń zbiżonego), a ostrość widzenia zapewni tequila:) Jakoś tak się składa, że Wenezuela nie wydaje się oferować zbyt ciekawych potraw i trunków (chichy przecież nie zrobimy:) - dlatego w zakresie konsumpcyjnym padło na popularniejszy Meksyk. Nie liczymy wprawdzie, że przyjdziecie w charakterystycznych kapeluszach i ponczach, ale jeśli ktoś ma...

A tak na marginesie - słowo tequila pochodzi z języka rdzennych mieszkańców regionu Jalisco ale czy wiecie, że jedno z jego znaczeń to miejsce pracy? Do biurco pasuje jak ulał:)

*/ Uwaga - impreza zamknięta, tylko dla Użytkowników biurco i zaproszonych Gości


edit: Po chwili refleksji (i autoryzacji zdjęć:) przyszedł czas na fotorelację i słowo komentarza. Mimo iż frekwencja okazała się być gorsza od oczekiwanej to strata może być udziałem jedynie tych co na imprezę nie dotarli... Z ciekawostek: chile con carne uratował nam Klub Chwila użyczając w ostatniej chwili kociołka do jego podgrzania - ciepłe chili okazało się wyborne, w pewnej chwili zastępując nawet limonki których najzwyczajniej zabrakło już do tequli. A Wenezuela? - egzotycznie piękna, niebezpieczna, pełna starych amerykańskich V-ósemek chlających benzynę wiadrami... i socjalistyczna.

openbar
openbar

2 komentarze:

  1. Świetny był ten "open" ;) Jeden z lepszych...
    Jarek

    OdpowiedzUsuń
  2. A nie sądzicie że chili śmierdziało...
    malizną :D
    Woj

    OdpowiedzUsuń

Archiwum