Liczy się ilość ;)

W ostatnich tygodniach obserwujemy w polskim internecie prawdziwy wysyp doniesień o coworkingu - ukazało się ich więcej niż w ciągu ostatniego pół roku. Świetnie!zatem zapraszamy na przegląd prasy.

Zatem o czym konkretnie traktują te publikacje? Że coworking się rozwija. Że coworking to świetna alternatywa dla pracujących w domu. Że coworking ma świetlaną przyszłość. Że tyla a tyle polskich pracowników wykonuje już teraz swoją pracę zdalnie. Że w ogóle jest coraz więcej freelancerów. Kilka tekstów jest bardzo podobnych. Przypadek? Wydaje się, że wszystko zaczęło się od tego artykułu blogu HRS, a właściwie zawartej w nim infografiki. Przyjrzyjmy się więc jej bliżej. Dowiadujemy się, że:

• 50% osób korzystających z biur coworkingowych deklaruje wzrost swoich dochodów
• 70% osób pracujących w biurach coworkingowych twierdzi, że czuje się zdrowiej i lepiej niż wtedy, gdy pracowali w tradycyjnych firmach i biurach
• 68% osób uważa, że dzięki pracowaniu w biurach coworkingowych są w stanie lepiej się skoncentrować i skończyć projekt na czas
• 78% osób korzystających z biur coworkingowych ma mniej niż 40 lat
• 60% osób lepiej relaksuje się w domu od kiedy pracuje w biurze coworkingowym
• 44% mężczyzn korzystających z biur coworkingowych samodzielnie szuka dogodnej lokalizacji. Natomiast kobiety zwracają większą uwagę na opinię znajomych o danym miejscu
• 1/3 osób pracujących w biurach coworkingowych to kobiety
• co trzeci start-up w Polsce prowadzony jest przez pojedynczą osobę, z czego wynika (wg tejże infografiki) że coworking to doskonałe rozwiązanie dla start-upowców
• miesięczny czynsz (to chyba jednak nie najszczęśliwsza nazwa) za biuro coworkingowe w Polsce wynosi ok. 550zł

Dowiadujemy się też na co zwrócić uwagę przy wyborze biura coworkingowego (lokalizacja, poziom hałasu w przestrzeni pracy, czystość, ludzie) oraz poznajemy kilka biur coworkingowych, przy czym, co zastanawiające każde z nich zostało zestawione z paroma miejscówkami lunchowymi - nie wiemy czemu ma to służyć - w miejscu gdzie nie ma knajp coworking nie ma sensu? Do teza raczej słaba - owszem, nie zawsze je się w biurze, chodzi się też coś zjeść na miasto, ale równie ważna może się okazać bliskość poczty czy sklepu spożywczego.

Na marginesie miło jest zauważyć, że parę informacji wydaje się być zaczerpniętych z naszego bloga, m.in. z historii coworkingu.

Coworkingowy przegląd prasy

Dla dociekliwych załączamy pełny wykaz tekstów jakie znaleźliśmy w internecie w ciągu ostatniego miesiąca. Przy czym nie są to wszystkie publikacje o coworkingu - pominęliśmy te związane z jakimś konkretnym wydarzeniem np. otwarciem nowej miejscówki. A więc:

• Coworking spaces w Warszawie – kreatywna przestrzeń do rozwoju firmy - infografika, która wyraźnie zapoczątkowała falę informacji.
• Coworking, czyli zarządzanie firmą bez biura - ogólne przedstawienie idei coworkingu tyle, że opierające się na mocno już nieaktualnych danych z 2012 roku.
• Co- working- bo biuro to stan umysłu - artykuł prezentuje coworking na podstawie zagranicznych biur - niestety tylko zagranicznych.
• Biuro coworkingowe dla start-upów i freelancerów - dlaczego warto je wybrać? - artykuł właściwie tylko powiela treści przywołanej na wstępie infografiki.
• Wywiad z inicjatorem akcji Dni Otwarte Polskiego Coworkingu „Let’s cowork” - Oskar Cięciel opowiada czym jest coworking i dlaczego zajął się akcją.
• Biurko do wynajęcia, czyli jak coworking podbija rynek - entuzjastyczny artykuł oparty na rozmowach z twórcami coworkingów w Warszawie, Gdańsku i Białymstoku.
• Coworking, czyli co dla młodych zamiast korpo - krótki tekst oparty o infografikę w serwisie adresowanym do studentów.
• Coworking, czyli biurko dla start-upowca i freelancera - podobny tekst jak wyżej tyle, że w serwisie Sukces pisany szminką - adresowanym do przedsiębiorczych kobiet.
• Co to coworking? Kim jest freelancer i co to start-up. - w zamierzeniu miał być to chyba tekst dla niewtajemniczonych ale wyszedł chyba dla nikogo.
• Coworking - biznes przyszłości. - wizja świetlanej przyszłości tyle, że coworkingu nie można traktować wyłącznie jak biznes.

Nasze wnioski i dygresje po lekturze

Pierwsze wrażenie jakie pozostawia lektura większości tekstów to powierzchowność potraktowania tematu. Bardzo dobrze, że pojęcie coworkingu pojawia się w mediach, bo - jak zauważa również Oskar Cięciel w przywoływanym wywiadzie - świadomość istnienia tej idei wcale nie jest powszechna i wiele osób po prostu z niewiedzy pozostaje skazanych na samotną pracę, drogi i nieefektywny wynajem biur. Przydało by się jednak aby coworking przedstawiany był w szerszym kontekście, operował dobrymi i różnorodnymi przykładami - widzielibyśmy więcej wywiadów i prezentacji osobistych doświadczeń w korzystaniu z coworkingu.

Druga rzecz to dane. Statystyki mówią o skali i trendach ale dane muszą być porównywalne i rzetelnie zebrane. Szkoda, że autorzy powielanej infografiki nie pokusili się o podanie źródła przedstawionych danych, okresu do jakiego się one odnoszą czy nawet metodologii badania.

W jednej z publikacji przywołane są dane z raportu Polskie Startupy przygotowanego przez Fundację Startup Poland zgodnie z którym w 2015 roku istniało w Polsce około 2,4 tys. przedsiębiorstw określanych jako start-up, z czego co trzeci prowadzony jest przez jedną tylko osobę i osiąga roczny wzrost przychodów ponad 50%, a co piąty - ponad 100%. Tu wieje optymizmem, ale z innych danych wynika, że tylko bardzo niewielka część startupów przekuwa się w realny i stabilny biznes, a jeszcze mniej odnosi prawdziwy sukces. W 2009 roku Rafał Agnieszczak, doświadczony twórca biznesów internetowych (Fotka.pl, Szafa.pl) uruchomił inicjatywę Startup School. W ciągu 6 kolejnych lat pod jego okiem powstało 46 startupów. Do dziś w sieci przetrwało zaledwie pięć. Przetrwało - nie, odniosło sukces.

Oczywiście coworking to nie tylko startupy - z naszych doświadczeń wynika, że w większości polskich coworków dominującą grupę użytkowników stanowią jednoosobowi przedsiębiorcy, niekiedy określający się jako freelancerzy, ale częściej są to po prostu zdalni pracownicy na samozatrudnieniu. Naszym zdaniem dla świetlanej wizji coworkingu bardziej ma więc znaczenie ogólny klimat dla przedsiębiorczości i trend ku outsourcingowi usług specjalistycznych niż kondycja startupów.

Także świetnie, doskonale. Dostatecznie znaczy.
A poważnie - publikacje jakie omówiliśmy nie są wybitne, ale na szczęście nie zawierają błędów - cieszymy się więc ze wszystkich, ale od kolejnych oczekiwalibyśmy więcej. To już nie są pionierskie lata coworkingu kiedy każda publiczna wzmianka o nim była na wagę złota. Teraz trzeba informacji precyzyjnej, ciekawej i wartościowej.