Z końcem 2010 roku świeży jeszcze magazyn Deskmag (w całości poświęcony coworkingowi, więc zapewne jeszcze nie raz o nim usłyszycie) przeprowadził badanie globalnego rynku coworkingowego. Opracował i rozprowadził ankietę którą wypełniło 661 osób z 24 krajów świata! Przed wami krótkie podsumowanie wyników i pierwsze wnioski.
Zgodnie z tendencją widoczną już we wcześniejszym badaniu z okazji konferencji Coworking Europe 2010 pierwsze co rzuca się w oczy to dynamika wzrostu rynku i zadowolenie użytkowników z miejsc coworkingowych.
We wszystkich badanych obszarach odsetek osób zadowolonych jest wielokrotnie wyższy niż osób nie odczuwających pozytywnych zmian przy korzystaniu z biura coworkingowego. Przy czym kobiety wykazują najczęściej większe zadowolenie niż mężczyźni. Blisko 70% badanych nie planuje zmiany i zamierza nadal korzystać z biura, a kolejne 14% choć zmianę planuje to nie wcześniej niż za rok (często związane jest to z pracą nad konkretnym projektem). Tylko 3% przyznało że odejdzie z biura w ciągu najbliższych dni czy tygodni. Tak wysokie zadowolenie to niewątpliwie wynik rzeczywistych korzyści jakie niesie pracowanie w miejscach coworkingowych.
Większa motywacja, kreatywność, czy wygoda biura coworkingowego to jego faktyczne zalety. Niemal co drugi użytkownik przyznał, że praca w takim miejscu pomogła mu zwiększyć swoje dochody. A to już bardzo poważny argument ZA, prawda?
Jak więc powinno wyglądać biuro coworkingowe i co w nim cenią najbardziej jego użytkownicy? Z uzyskanych danych wynika że biuro coworkingowe służy freelancerom przede wszystkim do twórczej i intensywnej pracy, do nawiązywania kontaktów, oraz do utrzymania więzi społecznych.
Często, w prasie czy na forach internetowych wymieniane jako wzór miejsca w który każdy młody freelancer chciałby pracować są biura Googola. Gry, zabawy, ping-pong, piłkarzyki, hamaki, akwaria i cała masa innych urządzeń i przestrzeni do rekreacji. Albo, rzadziej wymieniane, ale jeszcze bardziej bajkowe (czytaj: odjechane:) biuro Inventionland.
Badanie nie potwierdza jednak tego ogólnego entuzjazmu dla takich przestrzeni. Zaledwie ¼ rzeczywiście pracujących coworkerów uważa takie dodatki jako ważne. W biurach coworkingowych gdzie tego typu rozrywki są dostępne ¾ użytkowników nie korzysta z nich w ogóle lub sporadycznie. Jakby więc powiedzieli Pogromcy Mitów: mit biur coworkingowych jako przestrzeni bardzo rozrywkowych – obalony.
Oczekiwania coworkerów co do infrastruktury biur nie są zaskoczeniem; być może dla niektórych tylko wyjątek stanowić może opisane wyżej małe znaczenie sfery rozrywkowej.
Może warto zatrzymać się jeszcze na jednym aspekcie. Prywatność. Niespełna połowa respondentów uważa zapewnienie spokoju i prywatności w pracy jako kluczowe. Dużo ważniejsza okazała się elastyczność, więzi społeczne, czy dostępna infrastruktura.
Może dlatego właśnie w biurach coworkingowych tak popularne są otwarte przestrzenie. Ma to oczywiście również uzasadnienie ekonomiczne, ale zapewnienie wzajemnego kontaktu coworkerów wydaje się niezmiernie istotne. Ponad połowa badanych w mniejszym lub większym stopniu faktycznie korzysta z możliwości współpracy w obrębie biura.
W kolejnej części zajmiemy się samymi coworkerami. Kim są? Jakie branże reprezentują?
Pozostałe wpisy omawiające wyniki badania:
Coworking w liczbach cz.1 - pierwsze podejście
Coworking w liczbach cz.3 - coworkerzy
Coworking w liczbach cz.4 - biura
Dane pochodzą z raportu jaki opublikował magazyn Deskmag.
Posty
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz